- Przepraszam… Baśka mnie odwiedziła i położyła się na chwilę...
Z początku - zawstydzony - ratownik próbuje ukryć prawdę przed szefem… Jednak doktor Banach wymownie spogląda na rozstawione w pokoju walizki:
- Na chwilę? A to?
- Ach… jesteśmy w trakcie przeprowadzki!
- Adaś, weź mi tu nie ściemniaj, tylko powiedz lepiej, co się dzieje! - Wiktor, zmęczony pracą, szybko traci cierpliwość. A Wszołek opowiada w końcu o swoich problemach…
- Zalegaliśmy z opłatami, właściciel nas wyrzucił na bruk… Nie wiem, co robić szefie! Zdaję sobie sprawę, że to wbrew zasadom, ale to jest tylko tymczasowo... Wygrzebiemy się z tego, obiecuję!
Co odpowie dr Banach?