W kolejną środę doktor Banach znów stawi się na dyżur, a Szczęsny od razu wezwie go do swojego gabinetu. I nim pozwoli koledze ruszyć w teren, pośle mu badawcze spojrzenie:
- Odpoczął doktor? Konsultował się może z psychologiem?
- Kubuś, odpuść sobie…
- Nie zamierzam. Doktor Potocki pracuje w stacji przy Szpitalu Zachodnim, ma dzisiaj dyżur. Będziecie się widywać... Jeszcze jedna taka akcja i kieruję pana na gniewoterapię!
Wiktor, zirytowany, rzuci w końcu do ”szefa”:
- To był jeden raz... Ty zawsze jesteś nadęty i zarozumiały, ale nikt cię na bucoterapię nie wysyła…
Chwilę później lekarz odbierze za to nowe wezwanie. A gdy dotrze z zespołem pod wskazany adres… na miejscu znów wpadnie na Potockiego!
Jak zakończy się ich kolejne spotkanie?
Ciekawych zapraszamy przed telewizory!