W najbliższą środę Kuba poprosi dziewczynę, by po dyżurze zajrzała do jego gabinetu.
- Podobno mnie szukałeś?
- Tak, chodzi o grafik... Masz mało godzin w przyszłym tygodniu.
- Wiem, ale przygotowania do ślubu to teraz mój drugi etat... Nowy za to chciał jeździć więcej!
- Ale ja chcę jeździć z tobą…
- Nadrobimy to po ślubie!
Kubicka pośle szefowi beztroski uśmiech, a Szczęsny w odpowiedzi spojrzy jej w oczy i rzuci cicho:
- Ja... chciałem przeprosić. Za swoje zachowanie. Nigdy nie potrafiłem ci okazać, co naprawdę czuję…
- Ale ja... nie wiem, o czym mówisz…
- Dobrze wiesz, o czym mówię... Kocham cię, Martyna. Odkąd cię zobaczyłem... Zrobię dla ciebie wszystko, tylko daj mi szansę!
Czy Kuba jest naprawdę zakochany? I jak na wyznanie chłopaka zareaguje Martyna? Ciekawych zapraszamy przed telewizory!