Piotr - choć wciąż dokucza mu kontuzja nogi - zagląda do stacji, by odwiedzić kolegów… I od razu wpada na Renatę.
– Nie wiedziałam, że będziesz…
– A gdybyś wiedziała… nie przyszłabyś?
Młody ratownik, z ciepłym uśmiechem, wręcza przyjaciółce kwiat – z okazji Dnia Kobiet… Ale odwraca się, gdy dziewczyna chce go pocałować. A po chwili w jego głosie pojawia się napięcie…
– Mamy tu jedną zasadę, której się trzymamy… Nie romansujemy w pracy. To szkodzi.(…) To wystarczająco stresująca robota…
Jednak Renata wcale nie wygląda na urażoną:
– Seks bez zobowiązań idealnie rozładowuje stres…
– Bez zobowiązań?
– Liczyłeś na coś więcej?
Przez chwilę kochankowie spoglądają sobie w oczy… Gdy nagle
do pokoju zagląda Martyna - i na widok kolegów staje jak wryta. A po sekundzie
rzuca, kpiącym tonem:
– Już urabia? Naszemu Piotrusiowi wydaje się, że jest Don
Juanem…
Czy Martyna domyśli się, że Piotra i Renatę łączy romans? A jeśli tak… jak wpłynie to na pracę ratowników?