Dla Anny Wysockiej-Jaworskiej było to jedno z najtrudniejszych aktorskich wyzwań. – Dopiero zaczynałam, jest to moja pierwsza rola serialowa i pierwsza zaraz po studiach – zdradza. – Nowi ludzie, otoczenie – to zawsze jest stresujące – dodaje. – Ten odcinek nagrywaliśmy dużo po północy, więc zmęczenie i silne emocje, z jakimi musiałam wejść w rolę, nie pomagały, ale ekipa jest wymarzona i bardzo mnie wspierała – wspomina aktorka w wywiadzie dla portalu Wiadomości24.pl.