W kolejną środę Szczęsny zwoła w pracy zebranie, zapowie kolegom, że szykują się kłopoty… i całą odpowiedzialność za problemy stacji weźmie na siebie.
- Będzie u nas kontrola, która pewnie źle się dla nas skończy. Zlikwidowanie bazy oznacza koniec naszego zespołu... A wszyscy wiemy, że tu nie chodzi o bazę, koszty czy niegospodarność. Tu chodzi o mnie. Dlatego, żeby was nie narażać, podam się do dymisji…
Pozostali ratownicy zaprotestują i swoją pomoc obieca koledze nawet doktor Góra.
- Nie, Kuba…
- Zrobimy strajk!
- Nie można się jakoś dogadać z tym posłem?
- Jeśli chodzi o kontrolę, to ja mogę nas przygotować! Przepisy znam lepiej niż wy wszyscy razem wzięci…
Kuba pokręci jednak tylko głową:
- Nie rozumiecie... Jak tu zostanę, polecimy wszyscy!
A przyjaciele ze stacji kolejny raz go zaskoczą – stając murem za młodym szefem.
- Wszyscy albo nikt!
- Jesteś jednym z nas. Nie zostawimy cię…
Jak bardzo Głowacki zaszkodzi w końcu Szczęsnemu i pozostałym ratownikom z Leśnej Góry?
Odpowiedź wkrótce… tylko na antenie TVP2, w premierowych odcinkach serialu – zapraszamy!