Po krótkim wybuchu Basia w końcu się uspokoi – i zrozumie, że na Kubę naprawdę może liczyć. - To nie twoja wina... To przez Adama. On tam powinien być... - Tadzio chyba za nim tęskni... - Powinnam go chronić, ale samej jest tak trudno... - Basia, jakoś to się ułoży... - Wiem. Musi...