Benio nakaże w końcu Soni przez radio, by wykonała intubację - bez jego nadzoru. - Sama?! Nie ja… Nie dam rady! - Musisz! - Benio... Procedury, ratownik bez obecności lekarza… - Walić procedury, facet się dusi! To moje polecenie, w mojej ocenie to wystarczy! Jest poniżej 8 Glasgow? Więc nie ma czasu! Poradzisz sobie... Przecież to już robiłaś, prawda? - Tak... - No, to wszystko będzie dobrze!