W odcinku numer 443 w tarapaty – i to poważne – wpadnie z kolei Alek. Chłopak wejdzie do mieszkania pani Stasi przez okno - obawiając się, że znów mogła się źle poczuć i wymaga pomocy. A wnuk seniorki, widząc intruza, wezwie na miejsce policję. - Nikt nie otwierał, drzwi balkonowe były otwarte... Drabina stała przy garażach… Chciałem sprawdzić, czy pani Stasia żyje! - Policja?... Chciałem zgłosić włamanie!