- Może mieć pan krwawienie wewnątrzczaszkowe... Proszę to odłożyć i pozwolić się zbadać... - Nic mi nie jest!(…) Ani kroku! I ręce do góry! Albo tym rzucę!... Nie pójdę siedzieć! Basia przekona po chwili rannego do współpracy. - Proszę to odłożyć… Podejdę do pana i sprawdzę, czy źrenice reagują prawidłowo… Ale gdy ratowniczka zbliży się do mężczyzny, by wykonać badanie…