Gdy przyspiesza tętno

Pobitego, półprzytomnego lekarza znajduje dopiero Czarek i od razu zadzwoni na numer alarmowy. - Benio?… Nie zamykaj oczu! Patrz na mnie! Tylko nie to… Proszę, wytrzymaj...
Pobitego, półprzytomnego lekarza znajduje dopiero Czarek i od razu zadzwoni na numer alarmowy. - Benio?… Nie zamykaj oczu! Patrz na mnie! Tylko nie to… Proszę, wytrzymaj...
Zdjęcia w galerii:
„Gorąca” sesja i brutalny atak na doktora Vicka…  Po kolejnym odcinku „Na sygnale” - numer 408 - życie bohaterów serialu wywróci się do góry nogami! Co tym razem czeka naszych ratowników?
Martyna dostanie propozycję sesji zdjęciowej do charytatywnego kalendarza… a fotograf namówi dziewczynę, by na planie posunęła się o krok dalej, niż to planowała. - Proszę sobie wyobrazić, że za obiektywem stoi osoba, którą pani kocha. Ma pani taką osobę? - Mam męża Piotrka… - Dobrze! Teraz to Piotr robi pani zdjęcia... Proszę się zrelaksować… Świetnie! Teraz proszę rozpiąć kurtkę i odsłonić ramiona...
Tymczasem Anna, doktor Banach oraz Benio będą coraz bardziej martwić się o Czarka. - Czuję, że boi się brata... On nie chce takiego życia, ale jak z tym nie skończy, trafi do poprawczaka! - Trzeba to zgłosić na policję... - I co to da? Zamkną obu. Trzeba porozmawiać z jego bratem, ale tak po męsku. Do takich ludzi przemawia tylko argument siły! - Nawet się nie waż tego robić!(…) Obiecaj, że nie będziesz działał na własną rękę... Załatwimy to razem!
W finale doktor Vick – ignorując obawy Wiktora – spróbuje porozmawiać z Kamilem, bratem nastolatka. - Wiem, co robisz z Czarkiem wieczorami... Nie pozwolę, byś mu zniszczył życie!(…) Skończycie z tym, inaczej sprawa trafi na policję! Jesteś jego starszym bratem. Powinieneś dbać o niego... A gdy ich spotkanie zmieni się w bójkę, chłopak powali Benia jednym, celnym ciosem. I nie ograniczy się tylko do niego. - Radzę ci nie mieszać się w nasze interesy rodzinne!
Pobitego, półprzytomnego lekarza znajduje dopiero Czarek i od razu zadzwoni na numer alarmowy. - Benio?… Nie zamykaj oczu! Patrz na mnie! Tylko nie to… Proszę, wytrzymaj...
Po kilku godzinach nastolatek podsłucha za to, jak jego brat zapowiada, że zamierza „pogadać” także z Anną… - Ale mu przywaliłeś! Mało brakowało, a by wykitował… - I dobrze. Zastanowi się dwa razy, jak znów będzie się mieszał! - A co, jak doniesie?
- On już nie doniesie. Ale jest jeszcze ta pani doktor…  Co wydarzy się dalej? Zapraszamy na premierowe odcinki "Na sygnale"!

Polecamy