- Wczoraj: „O mało nie zabiłam pacjenta, nie mogłam się skupić, bo myślałam o tobie”… Przedwczoraj: „Idę spać i będę śnić o tobie do samego rana”… - Ja to napisałam?! - Tak! Tylko nigdy nie miałaś czasu się ze mną spotkać, ale OK, też wolę wirtualnie… Wysłałabyś mi takie zdjęcia, gdybyśmy nie byli parą? Paweł okaże się jednak tak sympatyczny, że ratowniczka w końcu zgodzi się na wspólny spacer...