A gdy do szpitala przyjedzie Wiktor, to właśnie przy nim w końcu wybuchnie – niezdolna do tego, by ukrywać dłużej swój ból. - Guz dwa centymetry.(…) Mówią, że nie do operacji, bo wrósł za głęboko… Na pewno jest jakiś sposób! Naświetlania… albo chemią… Znajdę… Musi być jakiś… Wiedziałeś… Musiałeś wiedzieć, że ma nawrót! Jesteś lekarzem! - Zosia, ty też wiedziałaś…