Martyna może umrzeć!

Zapraszamy na 64 odcinek „Na sygnale” – ostatni przed wakacyjną przerwą! Tym razem widzów serialu czeka prawdziwy szok… Bo jedna z głównych bohaterek może stracić życie!
– Nie możecie się ruszyć ani o milimetr, zrozumiano?! Nic wam się nie stanie, ale nie możecie się ruszyć… Martyna, musisz wytrzymać!  – Ja już nie mogę...  – Martyna, życie tego chłopaka jest w twoich rękach! Być może życie was wszystkich… Musisz wytrzymać! Tymczasem stan rannego gwałtownie się pogorszy.
– Nie możecie się ruszyć ani o milimetr, zrozumiano?! Nic wam się nie stanie, ale nie możecie się ruszyć… Martyna, musisz wytrzymać! – Ja już nie mogę... – Martyna, życie tego chłopaka jest w twoich rękach! Być może życie was wszystkich… Musisz wytrzymać! Tymczasem stan rannego gwałtownie się pogorszy.
Zdjęcia w galerii:
Pełna energii i radości – Martyna daje z siebie w pracy dwieście procent. Ale w tym razem to ona będzie potrzebować pomocy.
Ratownicy odpowiedzą na wezwanie do nastolatka, który ciężko zranił się w nogę. I transportując chorego do karetki… wejdą na pole minowe! Na miejscu zjawi się policja, która ustali, że w okolicy – w malowniczym sadzie – ukryto aż pięć ładunków.
Pirotechnicy ruszą do akcji… A Piotr i Martyna kilka godzin spędzą uwięzieni na środku pola minowego, cały czas trzymając nosze z chorym. Jako pierwsza zacznie tracić siły Kubicka: – Ręce mi zdrętwiały… Już nie mogę! Jednak Wiktor, przez radio, zmobilizuje dziewczynę, by się nie poddawała.
– Nie możecie się ruszyć ani o milimetr, zrozumiano?! Nic wam się nie stanie, ale nie możecie się ruszyć… Martyna, musisz wytrzymać!  – Ja już nie mogę...  – Martyna, życie tego chłopaka jest w twoich rękach! Być może życie was wszystkich… Musisz wytrzymać! Tymczasem stan rannego gwałtownie się pogorszy.
Banach spróbuje podejść do kolegów, by im pomóc. Ale dowodzący akcją policjant go zatrzyma:  – Nikt nie wychodzi poza tę linię, panie doktorze! – Nie ma już czasu! – Wciąż nie znaleźliśmy ostatniego ładunku!  – Ten chłopak zaraz umrze! – Ja dowodzę tą akcją i nikt nie przechodzi za tę linię bez mojej zgody!
A pirotechnik odnajdzie w końcu ostatnią minę… pod stopą Martyny!  – Spokojnie… Wszystko będzie dobrze, tylko stój w miejscu, OK? Nie możesz się ruszyć!!!  Chwilę później ranny pacjent zostanie ewakuowany. Policja zmusi Piotra, by on również odszedł w bezpieczne miejsce...
Życie Martyny nadal będzie jednak zagrożone. A Strzelecki, żegnając się z przyjaciółką, rzuci cicho:  – Wrócę tu po ciebie…
Jak zakończy się finałowy odcinek drugiego sezonu?„Na sygnale” już 10 czerwca, tylko na antenie TVP2… Takich emocji nie można przegapić!

Polecamy