Na dobrej drodze…

Zapraszamy na kolejny odcinek „Na sygnale” - numer 341. Co tym razem zobaczymy w serialu?
- Hej, to nie moja wina, że mama was zostawiła! Zresztą, jej też nie było łatwo… - Specjalnie tego nie okazywała... Nawet wtedy, gdy zaczęły się problemy ojca. Musiałem się nim zajmować jeszcze zanim skończyłem liceum! - Dlatego poszedłeś na medycynę? Żeby znaleźć lekarstwo?… - Może... A ty?
- Hej, to nie moja wina, że mama was zostawiła! Zresztą, jej też nie było łatwo… - Specjalnie tego nie okazywała... Nawet wtedy, gdy zaczęły się problemy ojca. Musiałem się nim zajmować jeszcze zanim skończyłem liceum! - Dlatego poszedłeś na medycynę? Żeby znaleźć lekarstwo?… - Może... A ty?
Zdjęcia w galerii:
Przede wszystkim Britney wyjdzie w końcu ze szpitala i od razu postanowi wrócić do pracy - ku zaskoczeniu kolegów. - Już wpisałam się na pierwszy dyżur! - Przecież masz niesprawną rękę… - Za cztery dni zdejmuję temblak! - Ale ledwo chodzisz. A na dyżurze… - A na dyżurze będę już biegać! Super, że tak we mnie wierzycie... - Ej, Britney! Przecież wiesz, że za tobą tęsknimy... - Jasne... Jeszcze wszyscy zobaczycie!
Tymczasem Wiktor namówi Benia na wycieczkę kamperem. Doktor Vick, nim zgodzi się na wyjazd z bratem, postawi twardy warunek: - Musisz mi jedno obiecać... Ani słowa o mojej chorobie! A w drodze obaj lekarze zaczną wspominać dawne czasy i… w końcu szczerze porozmawiają o swoich uczuciach. - Trochę mnie zaskoczyłeś tym wyjazdem.(…) Myślałem, że mnie nie lubisz. - Nie powiedziałem, że cię lubię. Jesteś moim młodszym bratem. Czy tego chcę, czy nie.
- Hej, to nie moja wina, że mama was zostawiła! Zresztą, jej też nie było łatwo… - Specjalnie tego nie okazywała... Nawet wtedy, gdy zaczęły się problemy ojca. Musiałem się nim zajmować jeszcze zanim skończyłem liceum! - Dlatego poszedłeś na medycynę? Żeby znaleźć lekarstwo?… - Może... A ty?
- To było gdzieś w tej okolicy... Krzychu zleciał z roweru, pamiętasz? Musieliśmy opatrzyć mu ranę... Na widok krwi zrobiłeś się blady jak ściana! Myśleliśmy, że zemdlejesz… - Ej, miałem wtedy jakieś czternaście lat! A wy byliście studentami medycyny! - Tak, powiedziałem nawet, że lekarza to z ciebie nie będzie! A jednak… Dlaczego? - Żeby ci udowodnić, że się mylisz... Że nie jestem gorszy…
Kilka minut później bracia trafią za to na wypadek – i znów ruszą razem do akcji.
- Nawet nie pytajcie! Potrzebujemy respirator i sprzęt do intubacji! - Otwarte złamanie kości udowej... Odłamek naruszył tętnicę, silne krwawienie wewnętrzne! Mieliśmy NZK... - Ciśnienie 90 na 50, EKG w normie! Podaliśmy żelazo i 200 mililitrów PWE...
- Jedziecie z nami? - Tak! Czy po tak „burzliwej” podróży Beniamin i Wiktor zostaną w końcu… przyjaciółmi? A doktor Banach namówi brata, by jednak zaczął walczyć z rakiem?  Emisja odcinka numer 841 już 25 listopada o godz. 21:00, tylko na antenie TVP1 – zapraszamy!

Polecamy