- To było gdzieś w tej okolicy... Krzychu zleciał z roweru, pamiętasz? Musieliśmy opatrzyć mu ranę... Na widok krwi zrobiłeś się blady jak ściana! Myśleliśmy, że zemdlejesz… - Ej, miałem wtedy jakieś czternaście lat! A wy byliście studentami medycyny! - Tak, powiedziałem nawet, że lekarza to z ciebie nie będzie! A jednak… Dlaczego? - Żeby ci udowodnić, że się mylisz... Że nie jestem gorszy…