A doktor Reiter od razu postanowi z ukochanym szczerze o tym porozmawiać. - Naprawdę poszło wam o kobietę?(...) Chcę wiedzieć. - To było dawno i już nieważne... - Gdyby było nieważne, to byście się tak nie spinali. - Tak, poszło o kobietę... Ale to nie była jego kobieta, tylko moja. - Elżbieta…?