Basia z Martyną od razu wezwą drugą ekipę i... na ratunek Vickowi ruszy w końcu Wiktor. Wcale się przy tym nie spiesząc... - Dzień dobry... Co tu się wydarzyło? - Broniłam się! - Dźgnęła mnie! - Czasem tak działasz na ludzi.(...) Przepraszamy za to zamieszanie... Kolegę poniosło. - Mnie poniosło?! Pchnęła mnie nożem!