Prawy sierpowy „doktorka” okaże się na tyle skuteczny, że jeden z napastników trafi w końcu na nosze. - Szczęka cała, nie widzę żadnych urazów... Źrenice reagują prawidłowo. Możemy wykluczyć krwiak. - Zostawcie mnie, nic mi nie jest... - Walnąłem pana po gębie, to teraz za pana odpowiadam!