- Jeśli chcą państwo pożegnać się z byłym szefem, proszę bardzo, ale w zgodzie z przepisami... - To znaczy jak?! - Ma pani takie piękne, duże oczy, aż się proszą o trochę lektury… Może pani zacząć od regulaminu naszej placówki… A Britney po słowach pułkownika będzie o krok od wybuchu. - Przecież on wprost zasugerował, że nie czytam! Jest seksistowskim chamem po prostu! Prawdziwy dramat podczas dyżuru przeżyje jednak tego dnia Strzelecki…