Za to u doktora Góry ciąg dalszy rodzinnych perypetii! W nowych odcinkach lekarz obieca matce, że – gdyby jej stan zdrowia się pogorszył – otoczy ją opieką. - Jakbyś czegoś potrzebowała, to my się tobą zajmiemy… A Wiesława… spakuje walizkę i nagle zjawi się u niego w domu, wprawiając tym Artura z Beatą w totalne osłupienie. Gotowa na nowo zamieszkać z „ukochanym” synem... - Rany, dzieci, jak wy tu macie daleko!