W finale Strzelecki wyjdzie jednak z tej przygody bez szwanku. A gdy Martyna odkryje, że ich sąsiadka - Ilona - ratowała jej męża tak „ofiarnie”, że zrobiła mu nawet sztuczne oddychanie, nie będzie zachwycona. - Jak długo był nieprzytomny? - Może minutę? Nie wiedziałam, co robić... Zadzwoniłam po karetkę i zrobiłam usta – usta… - Nic nie pamiętam! - I po chwili się ocknął…