Niewidoczny wróg

Porwanie, walka o awans i niewidzialne zagrożenie… Zapraszamy na premierowe odcinki „Na sygnale” - numer 429 do 431 – jak zawsze pełne emocji!
Z kolei Martyna z Piotrem rano usłyszą nagle krzyk sąsiadki i zdadzą sobie sprawę, że zaginęła jej córka. Matka dziewczynki od razu zawiadomi policję. - Tosia się nie spóźnia i zawsze odbiera telefon!... Ogłoście Child Alert!
Z kolei Martyna z Piotrem rano usłyszą nagle krzyk sąsiadki i zdadzą sobie sprawę, że zaginęła jej córka. Matka dziewczynki od razu zawiadomi policję. - Tosia się nie spóźnia i zawsze odbiera telefon!... Ogłoście Child Alert!
Zdjęcia w galerii:
Porwanie, walka o awans i niewidzialne zagrożenie…  Zapraszamy na premierowe odcinki „Na sygnale” - numer 429 do 431 – jak zawsze pełne emocji!
W odcinku 429 doktor Góra znów poczuje ukłucie zazdrości i… zaprosi w końcu żonę na szalony, weekendowy wyjazd. - Co powiesz... na romantyczną przygodę? - Bez mamy? - Bez mamy! Nad morzem... - Wchodzę w to! - Dziś wyszykuję namiot!
Uśmiech Górskiej szybko jednak zniknie – na myśl o wszystkich, czekających ją „luksusach”. - Namiot?... - Pole namiotowe... ale z prądem! Dla chętnych kąpiel w potoku... ale jest opcja „gorący prysznic”! Mówiłaś, że nie chcesz w Bieszczady, bo musi być woda i prąd... - Właśnie sobie przypomniałam… Nagły przypadek... Muszę lecieć!
Z kolei Martyna z Piotrem rano usłyszą nagle krzyk sąsiadki i zdadzą sobie sprawę, że zaginęła jej córka. Matka dziewczynki od razu zawiadomi policję. - Tosia się nie spóźnia i zawsze odbiera telefon!... Ogłoście Child Alert!
A po przyjeździe do pracy Martyna odkryje, że mała została porwana. Gdy dziewczynka zadzwoni na numer alarmowy, telefon odbierze Adam. A Strzelecka będzie akurat przy koledze i od razu rozpozna jej głos… - „To boli!” - Daj głośniej! - „I krew nie przestaje mi lecieć...” - To chyba... Tosia! Jej matka przed chwilą alarmowała policję!
W odcinku numer 430 ratownicy będą za to świętować! Gdy Alek przegra konkurs na stanowisko kierownika, jego koledzy wybuchną radością i zaczną gratulować Piotrowi. Pewni, że ich szefem zostanie właśnie Strzelecki. - Witamy nowego kierownika bazy! Składamy gratulacje i uznania wyrazy! - Teraz to nogi same będą się rwały do roboty! Wyłamie się tylko Klis, choć on też wyciągnie do Piotra rękę na zgodę. - Ciesz się, póki możesz. To długo nie potrwa...
A jego słowa okażą się prorocze, bo sekundę później Martyna wyzna, że to właśnie ona wygrała konkurs i przejmuje dowodzenie stacją. - Przepraszam, inaczej chciałam to wam zakomunikować... Ale wyszło, jak wyszło...
Piotr będzie w szoku: - Potrafisz męża zaskoczyć!... I to nawet po trzech latach małżeństwa! - Przykro mi. Wystartowałam tylko na wypadek, gdyby nie wybrali ciebie... Jesteś zły? W finale Strzelecki jednak żonę zaskoczy i nie wybuchnie gniewem, tylko radością. A Martyna odetchnie z ulgą...
- Zły?... Ryczeć mi się chce! Ze wzruszenia... I dumy, że mam taką żonę!... Ale w domu to ja jestem szefem! - Akurat... Nigdy nie byłeś! - Kwestionujesz, że jestem głową rodziny... szefowo? - Głową może i tak, ale to ja jestem szyją, która nią kręci!
Tymczasem w odcinku 431 Britney z Alkiem trafią do jednego zespołu i wspólnie odpowiedzą na wezwanie do starszego mężczyzny, którego w piwnicy przygniotły worki z zapasami na zimę. Na miejscu ratownicy odkryją, że seniorowi towarzyszy wnuk i ze obaj zachowują się jak pod wpływem alkoholu. Po chwili nastolatek straci za to nagle przytomność…
Gdy zawroty głowy poczuje także Britney, Alek zrozumie, że w piwnicy jest zatrute powietrze i odeśle ukochaną na zewnątrz. - Wyjdź! Podasz mi tylko tlen... Dla nich i dla mnie! - Nie ma mowy! Pomogę ci... - Już raz się zatrułaś czadem... Odpowiadam za ciebie, to jest polecenie służbowe!
Chłopak sięgnie od razu po maskę i spróbuje wyciągnąć obu pacjentów z budynku. W finale Klis jednak również straci przytomność… Czy pomoc nadejdzie na czas?  Ciekawych zapraszamy przed telewizory!

Polecamy