Zdzisio odkryje za to, że Wiesława umawia ze Stanisławem... i poczuje od razu ukłucie zazdrości! - Spotykasz się za moimi plecami... z moim własnym bratem?! - Tylko z wyglądu, bo charaktery to macie mocno odmienne!(…) Chyba nie masz nic przeciwko temu, że się polubiliśmy? To zdradzę ci w sekrecie, że zaprosiłam go dzisiaj na kolację... Jak tylko wypiszą go ze szpitala, zrobię gołąbki! - Co?!