Strona główna » Rozrywka » Seriale » obyczajowe » Na sygnale » galerie » Fotostory » Nowe życie… i nowe problemy

Na sygnale

Nowe życie… i nowe problemy

Wakacje trwają, ale nasi ratownicy nie próżnują! 21 sierpnia „Na sygnale” wraca na antenę TVP2. Co wydarzy się w serialu na początku 5 sezonu?
Tymczasem Potocki kolejny raz zachowa się jak zimny, pozbawiony uczuć psychopata. - Cieszę się, że Basia jest w dobrym stanie… Inaczej zmarnowałoby się wypowiedzenie, które tak pięknie uzasadniałem całe popołudnie... A Wszołek w odpowiedzi... o mało go nie znokautuje! - Pożałujesz tego!
Tymczasem Potocki kolejny raz zachowa się jak zimny, pozbawiony uczuć psychopata. - Cieszę się, że Basia jest w dobrym stanie… Inaczej zmarnowałoby się wypowiedzenie, które tak pięknie uzasadniałem całe popołudnie... A Wszołek w odpowiedzi... o mało go nie znokautuje! - Pożałujesz tego!
Zdjęcia w galerii:
Wakacje trwają, ale nasi ratownicy nie próżnują! 21 sierpnia „Na sygnale” wraca na antenę TVP2 - i w pierwszym tygodniu premierowe odcinki będą miały emisję od poniedziałku do piątku o godz. 20:40. A co wydarzy się w serialu na początku 5 sezonu?
W odcinku numer 145 doktor Góra znów będzie miał pecha. Tym razem szef stacji – razem z Martyną i Piotrem - spróbuje pomóc kobiecie, którą brutalnie pobił partner. Ratownicy usłyszą dobiegający z domu krzyk i – zamiast czekać na policję - wejdą do środka przez okno. A wtedy na ich drodze stanie agresywny mężczyzna… z bronią w ręku!
- Ani kroku dalej! - Człowieku, jesteś pijany... Weź lepiej schowaj tę pukawkę, bo będziesz miał kłopoty! - Za chwilę przyjedzie patrol policji… - No i pięknie, będę miał zakładników!
Z kolei Potocki w premierowych odcinkach znów zaatakuje Basię. Szef SOR-u nagle stanie się dla pielęgniarki uprzedzająco miły... bo wpadnie na pomysł, jak się dziewczyny pozbyć. Niestety - za cenę życia jednego z pacjentów. Lekarz każe podać choremu morfinę, w niezwykle wysokiej dawce. I nie zrezygnuje nawet, gdy Basia zauważy jego błąd. - Tyle morfiny, doktorze? To jest podwójna dawka… - Póki co, ja jestem tu lekarzem. I proszę wykonać zlecenie!
Chwilę po tym, jak pielęgniarka zrobi zastrzyk, mężczyzna przestanie oddychać. A Potocki wyłączy alarm przy aparaturze… i szybko zmieni wpis w karcie zleceń – tak, by winą za ten „wypadek” obarczyć Basię! Lekarz zacznie reanimację dopiero po kilku minutach. I chwilę później zaatakuje żonę Adama... - Ty wiesz, co ty zrobiłaś?! Omal nie zabiłaś człowieka! Jesteś zwolniona! A Basia po kłótni z szefem będzie w szoku...
I w końcu trafi na porodówkę! W odcinku numer 146 lekarze wykonają cesarskie cięcie, choć płuca dziecka nie będą do końca rozwinięte. A Wszołek, załamany, kolejne godziny spędzi na szpitalnym korytarzu... - Basia miała krwotok, nie pozwalają mi do niej wejść... I do małego!
Tymczasem Potocki kolejny raz zachowa się jak zimny, pozbawiony uczuć psychopata. - Cieszę się, że Basia jest w dobrym stanie… Inaczej zmarnowałoby się wypowiedzenie, które tak pięknie uzasadniałem całe popołudnie... A Wszołek w odpowiedzi... o mało go nie znokautuje! - Pożałujesz tego!
Pozostali ratownicy kolegę odciągną, ale lekarz i tak zgłosi „atak” na policji. A Wiktor rzuci w końcu do szefa SOR-u, z groźbą w głosie: - To, co zrobiłeś Basi i Adamowi, to był o jeden krok za daleko... Jaki będzie finał? Tego dowiecie się tylko oglądając TVP2 – już od poniedziałku 21 sierpnia!

Polecamy