Na początek: prawdziwa rewolucja w stacji. W kolejną środę Sonia postanowi odejść w końcu z pracy. Kuba zrobi jednak wszystko, by dziewczynę zatrzymać. - Co to ma być? Nie, nie przyjmę twojego wypowiedzenia! Nie teraz, potrzebujemy cię! - To jedyne wyjście. On nie da mi spokoju... - Znów ci groził? I co? Uciekniesz? Wyjedziesz w Bieszczady? - Kuba, boję się... Wiesz, do czego jest zdolny!