Dyrektor placówki zgłosi jednak weto... - Gdyby miała zawał, to by sobie tak z wami nie siedziała i nie gawędziła!(...) Zaczynam podejrzewać, że panu zapłaciła. Wy tam w tych waszych karetkach niewiele zarabiacie... - Zabieramy panią... Przygotujcie pacjentkę do transportu! - Osadzona tu zostaje!(...) Kazałem już wezwać drugą karetkę, żeby sprawdzić pana „diagnozę”... bo dla mnie to pachnie próbą ucieczki!