- Wszyscy jesteśmy jednością... Krzywdząc Julkę, krzywdzisz siebie... - Tak sobie mówiłeś, kiedy ją robiłeś w trąbę?! - Otworzysz swoje czakry, uwolnimy energię niskowibracyjną! Masz dług karmiczny... Spłacisz go!(…) Każde z nas podniesie kamień, powie, co mu ciąży... i rzuci. Zamkniemy sprawę! Wymyślona przez Klisa „terapia” zakończy się jednak... poważnym wypadkiem.