- Basiu… Jak czuje się Tadzio? - Dobrze. Coraz lepiej. - Tęsknię za nim. - On za tobą też. Pytał o ciebie ostatnio... - Słuchaj, ja wiem, że… po tym, co się stało, co zrobiłem… nie powinienem cię o to prosić, ale… Myślisz, że mógłbym go zobaczyć? - Myślę, że tak...