Zdzisio o poranku usłyszy, że z jednej z karetek dobiegają „podejrzane” krzyki Britney oraz Soni… A gdy zajrzy do środka i zobaczy, że dziewczyny walczą z obcym mężczyzną, od razu rzuci się im na ratunek! I nie tylko obleje „napastnika” gorącą herbatą, ale też rozbije mu nos termosem. - Chodź no tutaj, cwaniaczku! Ze mną się spróbuj! Odechce ci się napadać na kobiety!