W odcinku 617 Wanda z Beniem o poranku znajdą pod drzwiami list z groźbami - i będą w szoku. - „Macie 24 godziny na oddanie długu. Inaczej spalę mieszkanie. Zegar tyka. Nie radzę ze mną pogrywać”... Podpisano: Gerard. - To jakiś żart? - On ci wyglądał na kogoś, kto żartuje? Alfred spłaty długu oczywiście odmówi, zarzekając się, że nie ma pieniędzy.