Gdy Artur się nie ugnie, ratowniczka postanowi emeryta dokładnie zbadać – licząc na to, że jednak znajdzie u niego chorobę, która by wezwanie karetki usprawiedliwiła. - A co pan tak poczerwieniał?... No przecież tu mamy pacjenta, co wy, ślepi jesteście? - Baśka, nawet o tym nie myśl! - Kiedy ostatni raz mierzył pan sobie ciśnienie? Powiększone źrenice, to może być nadciśnienie(...) Serio, doktorze, coś jest nie tak!