Basia będzie w szoku i – załamana – zwierzy się Piotrowi. - To nie jest Adam!(...) Myślałam, że jak mnie zobaczy, to jakoś… się ocknie! To już nawet nie o mnie chodzi, tylko o Tadzia... Przecież on potrzebuje taty! A Strzelecki ruszy do akcji i spróbuje przemówić koledze do rozsądku. Ale czy to wystarczy, by Adam znów stał się taki jak dawniej?
Basia będzie w szoku i – załamana – zwierzy się Piotrowi.
- To nie jest Adam!(...) Myślałam, że jak mnie zobaczy, to jakoś… się ocknie! To już nawet nie o mnie chodzi, tylko o Tadzia... Przecież on potrzebuje taty!
A Strzelecki ruszy do akcji i spróbuje przemówić koledze do rozsądku. Ale czy to wystarczy, by Adam znów stał się taki jak dawniej?