Najpierw lekarz spróbuje pomóc „Mikołajowi”, który okaże się nie do końca święty, bo… przesadzi z alkoholem. Martyna uzna, że ich pacjent dziwnie się zachowuje, bo jest pijany. Wiktor po krótkim badaniu zauważy jednak niepokojący objaw... - Nie sądzicie, że on jest trochę… żółty? - Wątroba? - Objaw Chełmońskiego dodatni... Może pan mieć ostrą niewydolność wątroby. - Ale ja muszę do dzieci… - Raczej do szpitala!