Strona główna » Rozrywka » Seriale » obyczajowe » Na sygnale » galerie » Fotostory » Szampan i krew

Na sygnale

Szampan i krew

- Chciałabym się zakochać... I być kochaną. Ale żeby z wzajemnością. I żeby był nieżonaty. I nie kłamca. I nie pedant. I nie... Bo ja mam zawsze pecha! A ty? Też jesteś ciągle sam... - Byłem w poważnym związku... Kiedyś. A potem... Takie, przelotne... - To... życzmy sobie miłości...
- Chciałabym się zakochać... I być kochaną. Ale żeby z wzajemnością. I żeby był nieżonaty. I nie kłamca. I nie pedant. I nie... Bo ja mam zawsze pecha! A ty? Też jesteś ciągle sam... - Byłem w poważnym związku... Kiedyś. A potem... Takie, przelotne... - To... życzmy sobie miłości...
Zdjęcia w galerii:
Atak mafii i... romantyczny toast na urodziny. Kolejny odcinek „Na sygnale” - numer 412 - okaże się naprawdę „wybuchowy”! Zwłaszcza dla Britney... Co wydarzy się w serialu w najbliższy wtorek? Przede wszystkim zespół doktora Banacha trafi na brutalnych gangsterów!
Tym razem pacjentem ratowników zostanie przemytnik, który zatruje się kokainą - gdy pęknie jedna z połkniętych przez niego kapsułek. A w drodze do szpitala na karetkę napadną jego „zleceniodawcy” - gotowi na wszystko, by odzyskać towar. Wiktor zachowa zimną krew i zaproponuje bandytom fachową „pomoc” - świadomy, że chłopak ma szansę na przeżycie tylko, jeśli narkotyki usunie chirurg. - Zabijecie go!(...) Ja to zrobię... Otworzę go. Ty będziesz odpowiadał za morderstwo!(...) Umrze od twojego noża!
Britney, asystując przy „operacji”, będzie w szoku. - Doktorze?... Chyba nie będziemy go otwierać?! - Włóż rękawiczki i podaj fentanyl! - Niech doktor tego nie... - Wiem, co robię! - Doktor będzie odpowiadał! - Britney! Skup się! Kilkanaście minut później pacjent nadal będzie żył, a doktor Banach odda w końcu gangsterom ich krwawy łup. - Macie, co wasze i wypad z karetki!
Po chwili sytuacja jednak znów się skomplikuje... - Stój! Bo będę strzelał! Jaki będzie finał? Ciekawych zapraszamy przed telewizory! A na razie zdradzimy jedynie, że z ataku bandytów cała i zdrowa wyjdzie na pewno Britney...
...która najbliższy wieczór spędzi u Benia! Doktor Vick przygotuje dla dziewczyny urodzinowe przyjęcie, na którym - niestety - nie zdoła pojawić się żaden z kolegów. Ale oboje i tak nie będą się razem nudzić…
...zwłaszcza, gdy sięgną w końcu po „bąbelki”! - Wiesz? Cieszę się, że wróciłeś do karetki… - Też o tym marzyłem... Zeznawaj, o czym ty marzysz?
- Chciałabym się zakochać... I być kochaną. Ale żeby z wzajemnością. I żeby był nieżonaty. I nie kłamca. I nie pedant. I nie... Bo ja mam zawsze pecha! A ty? Też jesteś ciągle sam... - Byłem w poważnym związku... Kiedyś. A potem... Takie, przelotne... - To... życzmy sobie miłości...
Co wydarzy się dalej? Emisja odcinka numer 412 już 17 stycznia o godz. 21:55, tylko na antenie TVP... Zobacz koniecznie!

Polecamy