Tym razem pacjentem ratowników zostanie przemytnik, który zatruje się kokainą - gdy pęknie jedna z połkniętych przez niego kapsułek. A w drodze do szpitala na karetkę napadną jego „zleceniodawcy” - gotowi na wszystko, by odzyskać towar. Wiktor zachowa zimną krew i zaproponuje bandytom fachową „pomoc” - świadomy, że chłopak ma szansę na przeżycie tylko, jeśli narkotyki usunie chirurg. - Zabijecie go!(...) Ja to zrobię... Otworzę go. Ty będziesz odpowiadał za morderstwo!(...) Umrze od twojego noża!