- Nic nie pamiętam... Byłem strasznie pijany. Ale chyba się z nią przespałem... - Co?! - Tak mi strasznie przykro… Ale musiałem ci o tym powiedzieć, nie potrafię cię okłamywać... - Dziękuję, jesteś bardzo szlachetny! - Zosia… - Myślę, że... powinniśmy od siebie odpocząć. Ja w każdym razie tego potrzebuję! - Ale... czy to znaczy, że…? - Muszę kończyć. Żegnaj, Gabryś…