Tymczasem Artur, zmuszony przez żonę, umówi się z ojcami z przedszkola na koleją imprezę - rajd rowerowy. Na wycieczce dojdzie jednak do wypadku i jeden z kolarzy skończy z urazem kręgosłupa, za to drugi z odmą płucną. A doktor Góra znów będzie musiał ruszyć do akcji... Naprawdę zirytowany przez fakt, że jego „męski wypad” zmienił się w krwawą masakrę!