W odcinku 512 Artur odkryje z kolei, że Hiena została skradziona – i to właśnie jego „koledze” z przedszkola. Gdy mężczyzna zażąda zwrotu psa, doktor Góra jednak zgłosi weto… i tym razem okaże się wyjątkowo „asertywny”! - To jest mój pies! Został nam skradziony! Wiesz, jak długo Filipek za nim płakał?! - Współczuję, ale ja nic o tym nie wiedziałem... To chyba dobrze, że nie został na ulicy…? - Szukałeś właściciela!? Dawałeś ogłoszenia?! - A ty szukałeś, złamany kuprze?!