Ale bliska wybuchu będzie także Martyna - gdy Piotr dostanie od swojej ”cichej wielbicielki” kolejne, romantyczne wiadomości. - Martynka, proszę cię! Nie wiem, kto wysyła mi te wiadomości... - Ja wiem! Jakaś zadurzona w tobie… baba! - Nie możesz być zła o coś, za co nie odpowiadam!... Równie dobrze możesz się na mnie wściekać za topniejące lodowce… Martynka!