Za dużo wrażeń…

Groźba śmierci, porwanie – dla doktora Vicka kolejny dzień będzie wyjątkowo pechowy…

Jak Benio zdoła to przetrwać?

Ciekawych zapraszamy na 338 odcinek „Na sygnale” i nowe fotostory!
Groźba śmierci, porwanie – dla doktora Vicka kolejny dzień będzie wyjątkowo pechowy… Jak Benio zdoła to przetrwać? Ciekawych zapraszamy na 338 odcinek „Na sygnale”!
Groźba śmierci, porwanie – dla doktora Vicka kolejny dzień będzie wyjątkowo pechowy… Jak Benio zdoła to przetrwać? Ciekawych zapraszamy na 338 odcinek „Na sygnale”!
Zdjęcia w galerii:
Groźba śmierci, porwanie – dla doktora Vicka kolejny dzień będzie wyjątkowo pechowy… Jak Benio zdoła to przetrwać? Ciekawych zapraszamy na 338 odcinek „Na sygnale”!
Zła passa lekarza zacznie się już na dyżurze. Zespół Vicka zostanie wezwany do lasu, do mężczyzny, który zranił się „upadając na pręt”. A gdy Benio odkryje, że pacjent kłamie i tak naprawdę został postrzelony… bandyta nagle rzuci się na niego z nożem! - Radia, tablet, telefony i kluczyki do koszyka! - Nie słuchajcie go, wezwijcie pomoc! - Jak ktoś zadzwoni, to po nim! Szczęśliwie, napastnik zostanie w finale złapany, a doktor Vick wyjdzie z tej przygody bez draśnięcia.
Na tym jego problemy jednak się nie skończą… bo wieczorem lekarz spotka się z kolegami ze stacji na ognisku i znów wda się w konflikt z bratem. Od słowa do słowa, Wiktor zaproponuje krótki wyścig – wciąż nieświadomy, że Benio jest poważnie chory. - Jak wygram, będzie ognisko. Jak ty wygrasz – grill!(...) Co, boisz się przegrać ze starszym bratem?
Vick, osłabiony i przytłoczony stresem, po wyścigu nagle zasłabnie… Koledzy od razu rzucą się, by mu pomóc, ale Benio ich powstrzyma. - Trzech lekarzy, sześciu ratowników... Nie za dużo na jednego pacjenta?
Anna, zdenerwowana, w finale wyzna za to Wiktorowi całą prawdę... - Muszę ci coś powiedzieć… Benio ma raka. Nowotwór płuc. Nie chciał, żebyś wiedział. Ale tak się już dłużej nie da… - Cholera jasna… Jakie są rokowania? - Na razie nie chce podjąć leczenia…
Tymczasem pozostałych ratowników na ognisku też czeka spory „kryzys”. Kuba cały czas będzie przy Basi, otwarcie dziewczynę adorując... a Piotr, obserwując zachowanie kolegi, o mało nie wybuchnie. - Co za dupek... Nie ma skrupułów!
Chwilę później Strzelecki zauważy za to, jak Adam bierze „podejrzane” leki. A Wszołek przyzna w końcu, że wcale nie radzi sobie ze stresem - zwłaszcza od kiedy jego ukochana spotyka się ze Szczęsnym. - Lekarz mi przepisał... na stany napięcia. Nie martw się, nie nadużywam...
Dawne urazy, świeże kłótnie – jak zakończy się dla ratowników wieczór przy ognisku?  Ciekawych zapraszamy przed telewizory!

Polecamy