Za głosem serca

Zapraszamy na 250 odcinek „Na sygnale” - i nową dawkę serialowych emocji! Co tym razem wydarzy się w Leśnej Górze?
Góra szybko jednak wejdzie jej w słowo: - Nie chodzi mi o nasze… no wiesz. Pomyślałem po prostu, że… musi być ci ciężko. I jakbyś potrzebowała pomocy, to wiesz… mogę zrobić zakupy, coś ugotować, coś zawieźć, przywieźć, jakąś receptę wystawić… Powiedz tylko, jak ci pomóc! Nie możesz być z tym sama. W końcu jesteśmy… no wiesz. Jednak trochę się przyjaźnimy… A w finale Lidka pośle koledze ciepły uśmiech... - Dzięki, Artur... Jesteś kochany!
Góra szybko jednak wejdzie jej w słowo: - Nie chodzi mi o nasze… no wiesz. Pomyślałem po prostu, że… musi być ci ciężko. I jakbyś potrzebowała pomocy, to wiesz… mogę zrobić zakupy, coś ugotować, coś zawieźć, przywieźć, jakąś receptę wystawić… Powiedz tylko, jak ci pomóc! Nie możesz być z tym sama. W końcu jesteśmy… no wiesz. Jednak trochę się przyjaźnimy… A w finale Lidka pośle koledze ciepły uśmiech... - Dzięki, Artur... Jesteś kochany!
Zdjęcia w galerii:
Zosia będzie rozdarta – po tym, jak obiecała Nowemu, że przestanie spotykać się z Tomkiem. Dziewczyna zacznie unikać wizyt w szpitalu, ale wciąż będzie o bohaterskim strażaku myśleć. A gdy Anna przekaże jej, że chłopak będzie miał w końcu operację, rzuci ze łzami w oczach: - Ja nie mogę... Nie mogę do niego iść, obiecałam Gabrysiowi… To byłoby nie fair!
W finale córka Wiktora posłucha za to głosu serca i... wybierze właśnie Tomka. Zdenerwowana, dziewczyna wyzna Nowemu, że pragnie ich związek zakończyć. - Gabryś…. Przepraszam. Nie mogę cię okłamywać. Nie zasługujesz na to… - Okłamywać? Jak to? - Nie możemy być razem… A jej ukochany będzie w szoku.
- Co? Zośka? Co ty gadasz?! - Przepraszam. Kiedyś postaram się ci to wyjaśnić... - Kiedyś?! Wyjaśnij mi to teraz!
Chwilę później – szczęśliwa i pełna nadziei – Zosia pobiegnie za to do mężczyzny, który naprawdę podbił jej serce... - Tomek… Wszystko będzie dobrze… - Z tobą na pewno...
Trudne chwile czekają też Lidkę, która wyzna Arturowi, że Robert nadal cierpi na depresję. Ratowniczka zdradzi koledze, że jej ukochany zaczął w końcu przyjmować leki, ale na razie bez większych rezultatów. A lekarz zaproponuje jej od razu pomoc... oraz przyjaźń. Dziewczyna z początku zaprotestuje: - O, nie, nie, doktorku… Rozmawialiśmy już o tym. Nie ma szans, nie wrócimy do tego!
Góra szybko jednak wejdzie jej w słowo: - Nie chodzi mi o nasze… no wiesz. Pomyślałem po prostu, że… musi być ci ciężko. I jakbyś potrzebowała pomocy, to wiesz… mogę zrobić zakupy, coś ugotować, coś zawieźć, przywieźć, jakąś receptę wystawić… Powiedz tylko, jak ci pomóc! Nie możesz być z tym sama. W końcu jesteśmy… no wiesz. Jednak trochę się przyjaźnimy… A w finale Lidka pośle koledze ciepły uśmiech... - Dzięki, Artur... Jesteś kochany!
Czy doktor Góra naprawdę ograniczy się „tylko” do przyjaźni? Czy operacja Tomka zakończy się sukcesem? I jakie przygody w kolejną środę czekają Martynę oraz Piotra? Ciekawych zapraszamy przed telewizory!

Polecamy