Zdenerwowany, doktor Banach spróbuje w końcu porozmawiać z żoną przez radio i zmusić ukochaną, by się ewakuowała. - Anka, co ty wyprawiasz, do cholery?! - Rany, Wiktor, zawału przez ciebie dostanę… - I kto to mówi? Dlaczego ty zawsze musisz się ładować w kłopoty? - Uczę się od mistrza… - Wracaj stamtąd, Anka, słyszysz? Wracaj i zabierz ze sobą chłopaków! - Taki jest plan… Zaraz będzie po wszystkim!