– A jak spotkanie z ojcem? – Olał mnie - mówi i żegna się Uli, młody, tajemniczy muzyk z Niemiec, którego do Sandomierza sprowadzają sprawy osobiste – szuka swojego ojca. W tym samym czasie w niewyjaśnionych okolicznościach ginie właściciel lokalnego browaru i zaczyna się śledztwo.