Karierowicz z Pułtuska marzy tylko o jednym – o władzy. Pewnego dnia dostaje nominację na „eksponowane stanowisko” w stolicy. Ma być gospodarzem domu w jednym z bloków na Ursynowie. Mieszkańców zniechęca do siebie już podczas przeprowadzki, która obfituje w niespodzianki i konflikty.

 

„Alternatywy 4” to jeden z kultowych i najbardziej znanych seriali komediowych Stanisława Barei. Gdy do nowego bloku na warszawskim Ursynowie wprowadzają się lokatorzy z odmiennych środowisk i o różnym statusie społecznym, można być pewnym, że stanie się to mieszanką wybuchową. O czym jest serial „Alternatywy 4”? Karierowicz z Pułtuska Stanisław Anioł (w tej roli rewelacyjny Roman Wilhelmi) pewnego dnia otrzymuje nominację na „eksponowane stanowisko” w stolicy. Ma zostać gospodarzem domu w jednym z bloków na Ursynowie. Już podczas przeprowadzki, która obfituje w niespodzianki i konflikty, zniechęca do siebie mieszkańców. Anioł jako gospodarz bloku czuje się jak król i nie dociera do niego, że jest zwykłym dozorcą. W domu przy Alternatywy 4 spotykają się ludzie z różnych grup społecznych. Jest prosty warszawiak z Pragi, dla którego daleki Ursynów to już wieś, jest lekarz, który na skutek urzędniczej pomyłki musi dzielić mieszkanie z operatorem dźwigu. Spotykamy opozycyjnego profesora i członka władz PZPR. Każda z tych ról to prawdziwa perełka, a na ekranie widzimy plejadę gwiazd, takich jak: Witold Pyrkosz, Janusz Gajos, Jerzy Kryszak, Kazimierz Kaczor, Wojciech Pokora, Bożena Dykiel i Zofia Czerwińska. Dlaczego warto obejrzeć „Alternatywy 4”? Serial mistrzowsko ukazuje absurdy życia w PRL-u, łącząc humor z celną krytyką społeczną. Portretuje codzienne zmagania Polaków z rzeczywistością lat 80., łącząc komizm sytuacyjny z gorzką refleksją nad ówczesnym systemem. „Alternatywy 4” to nie tylko rozrywka, ale też cenna lekcja historii i zwierciadło polskiego społeczeństwa epoki schyłkowego PRL-u. Serial oglądaj w TVP VOD.