W 1938 roku, Karol Wojtyła opuszcza z ojcem rodzinne Wadowice, by zamieszkać
w Krakowie, gdzie kształtuje się i dojrzewa jego powołanie do kapłaństwa. Jest ono tematem wiodącym spektaklu. Wybór kapłaństwa, którego dokonał, powoduje rezygnację z ukochanego teatru. Zanim jednak do tego doszło, przeszedł drogę teatru i aktora. Napisał pierwsze swoje dramaty (
Dawid,
Hiob i
Jeremiasz).
Z kolegami wystawiał spektakle, w których grał znakomite role, dyskutował z nimi
o teatrze, spotykał się z Juliuszem Osterwą, autorytetem. Występował w Teatrze Rapsodycznym Mieczysława Kotlarczyka. Uczęszczał na tajne komplety. Był to czas II wojny światowej. Spotykał się z Janem Tyranowskim, który staje się jego mentorem i wprowadza go w rozważania mistyczne, namawiając do pracy duchowej nad sobą. W Karolu dojrzewa myśl o kapłaństwie. Umiera ojciec, którego śmierć była dla niego ogromnym przeżyciem. Codziennie przychodzi na cmentarz, rozmawia
z nim. Toczy wewnętrzną walkę ze sobą. Musi dokonać wyboru. Pozostawia teatr. Wybiera kapłaństwo, wstępując do seminarium duchownego, dlaczego?
Bóg chce, abym został kapłanem, odpowiadał. Święcenia kapłańskie przyjmuje z rąk kard. Adama Sapiehy 1 listopada 1946 roku, następnego dnia, odprawia Mszę św. prymicyjną na Wawelu, w krypcie św. Leonarda. Spektakl
Powołanie zrealizowano
w Roku Świętego Jana Pawła II, przypadającym w stulecie jego urodzin.