Kultowa polska komedia.
1 miejsce w ankiecie "Najciekawsze filmy polskie XX
wieku" tygodnika "Polityka" przeprowadzonej w 1999 roku.
Paradokumentalna
satyra ukazująca Polskę czasów gomułkowskiej małej stabilizacji.
Nieprawomyślny film skierowany został do wąskiego rozpowszechnienia w
DKF - ach i Kinach Studyjnych.
Ówcześni krytycy pisali: K. Mętrak "Rejs jest filmem o zbiorowej schizofrenii:
obrazuje rozdźwięk między tym, co myślimy o sobie, a tym jacy jesteśmy.
Ukazuje nicość stereotypów, w które sami się wikłamy..", R. Marszałek "Ten
film, wykrzywiający się do nas naszymi własnymi grymasami, jest lustrem
bardzo niebezpiecznym, dlatego mamy ochotę je stłuc." Siła filmu tkwi w
krytyce wszelkiego zniewolenia, wrażeniu spontaniczności rozgrywających się
przed kamerą wydarzeń, udziale niepowtarzalnych osobowości: Tyma,
Himilsbacha czy Maklakiewicza.
Na pokład statku wycieczkowego płynącego Wisłą dostaje się pasażer
bez biletu. Kapitan przez pomyłkę bierze go za nowego instruktora kulturalno -
oświatowego. Zaskoczony i przestraszony gapowicz usiłuje grać narzuconą mu
rolę. Odwołuje się do stereotypowych zachowań. Organizuje zebranie i wybory
rady rejsu. Zdobywa sojuszników wsród ludzi, w których drzemią instynkty
organizatorskie i wodzowskie. Pasażerowie postanawiają uczcić święto
kapitana organizując na zakończenie rejsu bal z własnymi występami
artystycznymi. Rzekomy instruktor rozpościera nad wszystkimi uczestnikami
rejsu wszechwładne panowanie, popierany przez wiernych sojuszników z rady
turnusu. Cały statek zaczyna ogarniać szał przymusowej zabawy.
Reżyser: Marek Piwowski
Scenariusz: Janusz Głowacki, Marek Piwowski
Zdjęcia: Marek
Nowicki
Muzyka: Wojciech Kilar
Scenografia: Wiesław Śniadecki
Wyk.: Stanisław Tym,
Joanna Lothe, Wanda Stanisławska-Lothe, Jerzy Dobrowolski, Jan
Himilsbach, Zdzisław Maklakiewicz, Andrzej Dobosz, Feridun Erol, Jerzy
Karaszkiewicz, Ryszard Pietruski, Wojciech Pokora, Roman Suszko, Wacław Antczak