Złote Lwy Gdańskie za scenariusz i Nagroda Prezesa Komitetu d/s Radia i Telewizji na FPFF w Gdyni w 1992 roku. 

Pierwsza komedia o stanie wojennym. Autorzy traktują z przymrużeniem oka zarówno funkcjonariuszy SB jak i działaczy Solidarności.

Grudzień 1981 r. Pułkownik SB Molibden zastaje Ryszarda Ochódzkiego, prezesa Klubu Sportowego "Tęcza", w intymnej sytuacji z własną żoną. Od lat kryje nieczyste interesy prezesa. Teraz wymusza na wystraszonym Ryszardzie, aby kupił dla niego na swoje nazwisko gospodarstwo w Suwalskiem. W Suwałkach wszystkie urzędy obsadzone są przez solidarnościowych działaczy, więc Ochódzki musi wstąpić do związku, aby dokonać transakcji. Nadchodzi 13 grudnia, pierwszy dzień stanu wojennego. Przez przypadek Ryszard Ochódzki staje się bohaterem walczącego podziemia. Milicja i SB ścigają go po całej Polsce listem gończym. Tymczasem jeden z generałów bezpieki oznajmia pułkownikowi Molibdenowi, że wie o jego przestępstwach dokonywanych razem z Ochódzkim. W trosce o własną karierę i bezpieczeństwo Molibden postanawia zabić prezesa klubu "Tęcza". Ochódzkiego może już tylko uratować ucieczka za granicę. W kobiecym przebraniu ma udać się do Szwecji.