Najgorsza sytuacja jest teraz w południowej Europie oraz w Stanach Zjednoczonych. Najwięcej osób, 8215, wirus zabił we Włoszech. To dwa razy więcej niż w następnej w kolejności Hiszpanii, gdzie zmarło ponad 4300 osób. Z kolei najwięcej zakażonych jest teraz w Stanach Zjednoczonych. Ich liczba, 85 tysięcy, przekroczyła dane z Chin, gdzie po raz pierwszy pojawił się koronawirus. W samym Nowym Jorku, który jest teraz epicentrum amerykańskiej epidemii, wykryto już 23 tysiące zakażonych.
Rośnie też liczba zakażonych w Turcji, a także w Izraelu, gdzie zmarła
10 ofiara pandemii. W Pakistanie jest już tysiąc zakażonych osób.
Kolejne kraje wprowadzają lub zaostrzają dotychczasowe restrykcje.
Australia odsyła swoich obywateli, którzy wrócili do kraju na
kwarantannę do hotelu. Rosja wstrzymuje wszystkie zagraniczne loty i
zamyka sklepy w Moskwie. Całkowity zakaz opuszczania domów wprowadził
Mauritius, a w Zimbabwe lekarze z państwowych szpitali dołączyli do
pielęgniarek, które strajkują w proteście przeciwko zbyt małym
zabezpieczeniom służby zdrowia w walce z pandemią. W Gazie miejscowa
agenda ONZ wstrzymała dystrybucję żywności w obawie o bezpieczeństwo
swoich pracowników.
Wczoraj, podczas specjalnej wideokonferencji kraje grupy G20 czyli
najbogatszych gospodarek świata, obiecali wspomóc swoje rynki kwotą 5
trylionów dolarów, by ograniczyć ekonomiczne skutki pandemii.