„Po dwóch kadencjach należy zachować godność. Właśnie dlatego przewidziano dożywotnią prezydencką emeryturę, tak jak w pozostałych częściach świata, aby prezydent mógł się obejść bez konieczności szukania zatrudnienia i pieniędzy„ - Grybauskaitė powiedziała w programie telewizyjnym Savaitė emitowanemu przez telewizję krajową LRT.
„Uważam, że godność stanowiska musi zostać zachowana i staram się to zrobić. Dlatego musiałam odrzucić różne propozycje, zarówno pracy w radach [nadzorczych], jak i gdzie indziej. Nie biorę udziału w działalności komercyjnej. Chcę zachować godność tego stanowiska. W końcu byłam prezydent Litwy, ale nie chodzi o mnie, chodzi o prezydenturę Litwy" - powiedziała Grybauskaitė, dodając, że nie chce zostać premierem.